Black Friday - jak to się stało, że wpadamy?

Jak to jest, że dajemy się nabrać na Black Friday co roku?

Black Friday to ostatni Piątek Listopada. W ten dzień, światowy marketing okrzyknął jako "Czarny Piątek" który oznacza, że można zdobyć w okazyjnej cenie różne towary i usługi. Duże sieci sklepów, ale i małe sklepy podłapały tą - bądź co bądź święto z USA - i wszystcy dziś w Polsce oferują produkty lub usługi w nowej, niższej cenie.

Jak się nabieramy?

Marketing manipuluje naszymi emocjami. Trend, że tylko wtedy można towar kupić w okazyjnej cenie, już teraz - szybko - daje znać naszej podświadomości że taka okazja może się później nie trafić.

Czy aby na pewno promocja, okazja?

Niestety, w większości przypadków tak nie jest. Firmy specjalnie jakiś czas wcześniej podnoszą ceny, by później móc je specjalnie obniżyć. Oczywiście - nie wszystkie firmy tak robią, ale zdecydowana większość. Można upolować naprawdę ciekawą usługę ( tak jak ja np. kupowałem kurs Angielskiego, zapomniałem o Czarnym Piątku, i dostałem niższą, lepszą cenę (. Kupił bym i tak - a że trafiłem na promkę, to czemu nie.

Jest bardzo ciekawy sposób, aby sprawdzić, czy dany produkt który kupujemy jest rzeczywiście przeceniony. Wystarczy wejść na Ceneo i wyszukać dany produkt. Tam jest widoczna cena produktu przez cały rok - i widzimy, czy to rzeczywiście dobra cena, czy tylko podniesiona na Piątek.